Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Kaktusy i inne sukulenty Strona Główna
->
Choroby i szkodniki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Powitania
Kolekcja
----------------
Wasza kolekcja
Galeria
Inne
Identyfikacja
Uprawa
----------------
Wiadomości ogólne
Kupno i przesadzanie
Rozmnażanie
Zabiegi pielęgnacyjne
Choroby i szkodniki
Katalog
----------------
Kaktusy
Inne sukulenty
Literatura
Różności
----------------
OFF Topic
Wasze miejsce z sieci
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Inez
Wysłany: Sob 8:46, 26 Cze 2010
Temat postu:
kiri, z opisy wynika, że to wełnowce - takie robale...ale potrzebujemy zdjęcia
Też z nimi kiedyś walczyłam, udało się, obecenie jestem podczas ratowania innego sukulenta.
Trochę niepotrzebnie wyrzyciłaś te kaktusy. No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Te które zostały i mają nadal te "kłaki" spróbuj ratować. Na początek pościągaj mechanicznie wełnowce np. patyczkami kosmetycznymi, zmieniając za każdym razem patyczek. Patyczki maczaj w wodzie z dodatkiem detergentu. Ważne żeby nie "mazać" po roślinie patyczkiem którym dotykało się kłaczków.
Potem przejrzyj korzenie rośliny, jeśli i tam są wełnowce, pozbądź się jak najwięcej ziemi. Jak kiedyś walczyłam z korzeniowymi to dobry rezultat dała kąpiel w wodzie z detergentem-obskubałam jak najwiecej ziemi z bryły korzeniowej i zostawiłam w tej kompieli całego kaktusa na 20 minut, potem przepłukałam go wodą i posadziłam do nowej ziemi. Jest spokój.
Dodatkowo można opryskać jakimś insektycydem, jest ich dużo, ale z tego cośię naczytałam to polecają Actelic, ponoć najbardziej skuteczny, bo działa: kontaktowo, żołądkowo i gazowo.
Zgadza się, do oprysku dobrze jest też dodać troszkę detergentu, ułatwi to przenikanie insektycydu przez wełniasto-woskową powierzchnię tych robali prosto do nich.
Te biedronki jednak wydają się najlepszym rozwiązaniem
Danielll
Wysłany: Wto 23:16, 18 Sie 2009
Temat postu:
Witam mam mały problem...mam kaktusa który do nie dawna rósł jak na drożdżach....i nagle jego nowo wyrośnięte ''gałązki'' zaczeły brązowieć..co to może być...POMÓŻCIE
Kaktusia
Wysłany: Sob 13:07, 22 Gru 2007
Temat postu:
Koniecznie pozbądź się chorych roślin, a doniczni po nich dokładnie wymyj gorącą wodą. Masz może ich fotkę? Mogę jedynie po opisie przypuszczać co to jest. Może wełnowiec pędowy. Jest to szkodnik, który rozmnaża się pod kępakmi białych oprzędów, głónie na wierzchołku i u podstawy łodygi. szybko się rozprzestrzenia. W mojej książce pisze, że niszczy go opryskiwanie co 1-2 tygodnie preparatem Fastac 10 EC z dodatkiem 1-2 kropli płynu do mycia naczyń. A w kolekcji dobrze jest wypuścić "drapieżne" biedronki.
kiri
Wysłany: Pią 18:15, 21 Gru 2007
Temat postu: choroba
Witam , mam duzy problem. Zaczęło sie od jednego kaktusa a skończyło sie na 6. Mam ich duzo i obecnie wszystkie chyba chorują. Nie wiem co zrobić. Kaktusy pokryte sa takimi białymi plamkami. One wyglądają jak śnieg dadzą sie zdejmować. Sa małe albo większe i robią sie na całym kaktusie. Wyglada jak po kropkowany , albo raczej poprószony biała kaszką. Szczególnie duzo tego gromadzi sie w okolicy kolców.Nie wiem co to jest a zaraza inne kaktusy. Na początku chorował jeden wiec go odstawiam ale chyba za pozno bo choruje juz kolejny i kolejny. Pomóżcie juz 3 kaktusy wyżuciłam:([/img]
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin